Przejdź do głównej zawartości

Ola Balawender karnie opuściła Dom Wielkiego Brata. WYWIAD



Jak wpadłaś na pomysł, aby zgłosić swoją kandydaturę do programu "Big Brothera"?  Jaki był cel wchodząc do  domu Wielkiego Brata? Zrealizowałaś go?


Ola Balawender:
Pomysł na zgłoszenie się do Big Brother, wyszedł od mojego Taty. Namawiał mnie kilka razy, nie bardzo byłam chętna, bo nie czułam się nigdy dobrze przed kamerami, a BB to jednak ciągły kontakt z nimi. No ale w końcu dałam się namówić i wysłałam zgłoszenie.
Wchodząc do domu Wielkiego Brata chciałam dobrze się bawić i zdobyć jakieś nowe doświadczenia związane z moim kierunkiem studiów, czyli psychologią. I udało mi się to, mimo że były to tylko trzy tygodnie, to jednak wiele zaobserwowałam i zobaczyłam. Planuję wiązać z tym moją pracę magisterską.



Okej, zgłosiłaś się, rozpatrzyli Twoje zgłoszenie i co dalej? Jak to wygląda za kulisami? Jaki jest proces przed wejściem do domu Wielkiego Brata?

Ola Balawender:
Jeśli chodzi o castingi i wszystko co działo się przed programem, to nie mogę nic o tym mówić.



Opisz swoją pozytywną oraz negatywną tam chwilę, którą  najbardziej  wspominasz?

Ola Balawender:
Pozytywnych chwil było wiele, jedna z nich była pierwsza wspólna impreza. Żeby do niej doszło musieliśmy stworzyć stroje z worków na śmieci, liści, karimat. No i oczywiście zrobiliśmy to, a impreza była świetna! 
Jeśli chodzi o gorsze momenty, to jednym z nich był kryzys między mną a Babi. To były trudne momenty dla mnie, bo była mi tam najbliższa. Ale koniec końców się udało i wszystko wyszło na prostą.








Czujesz jakąś różnice przed i po wyjściu z programu?

Ola Balawender:
Różnica jest taka, że na pewno jestem bardziej rozpoznawalna, czego szczerze mówiąc się nie spodziewałam. No i oczywiście otworzyła się droga do współpracy z różni firmami. Tak naprawdę minęło niecałe 3 tygodnie od mojego wyjścia, więc nie zdążyło się zmienić jakoś bardzo dużo.


Czego nauczył Cię Wielki Brat?

Ola Balawender:
Wielki Brat nauczył mnie cierpliwości, dyscypliny i na pewno dzięki temu programowi jestem dużo bardziej odważna. No i oczywiście doświadczenia i obserwacje z programu, będą mi ogromnie przydatne na moich studiach psychologicznych.




Jak skomentujesz opuszczenie domu Wielkiego Brata? Jak się czujesz? Czy łamanie regulaminu było celowe?

Ola Balawender:
Opuszczenie Domu Wielkiego Brata, było najcięższym momentem dla mnie. 5 minut na spakowanie i ta gonitwa myśli którą ma się wtedy w głowie, jest nie do opisania. Wiadomość, że muszę odejść wywołała we mnie naprawdę głęboki smutek. Łamanie regulaminu oczywiście nie było celowe. Byłam zmęczona po całym dniu i palnęłam głupotę. A niestety za to się płaci i mi przyszło zapłacić najwyższą karę.



Kto Cię najbardziej irytował w Domu Wielkiego Brata?

Ola Balawender:
W Domu najbardziej irytowała mnie Ania, bo miała do mnie ogromny problem, którego nie potrafiła przedstawić, więc wszystko tłumaczyła moim młodym wiekiem. No i Kamil też potrafił zirytować, ale tak samo mocno potrafił poprawić humor, dlatego Jemu mogę to wybaczyć :D




Twoim zdaniem kto jest  tam godnym zaufania? Kto powinienem wygrać ten program?

Ola Balawender:
Godny zaufania jest Dawid. Szczerość to jego drugie imię i mega cenie sobie poznanie Go. Cieszę się że pojawił się w tym programie. Jest sobą, nic nie udaje. Według mnie to właśnie On, zasługuje na finał i na wygraną!


Kamil, zachowanie Kamila - główny temat uczestników jak i również oglądających program przed telewizorami. Jak Ty skomentujesz zachowanie Kamila? Co o nim sądzisz?


Ola Balawender:
No Kamil to jest temat rzeka. Najbarwniejsza i najbardziej kontrowersyjna postać naszej edycji. Jego historię są abstrakcyjne i już sama nie wiem co o nich myśleć, ale są dobre haha. To mega inteligentny facet z ogromną wiedzą. Mimo, że nie raz mnie zdenerwował, to i tak pokochałam jego duszę i dobre serce. Jest dobrym aktorem i to też pokazuje w programie. Liczę na kontynuowanie z nim relacji po programie :)


Zdecydowałabyś się na jeszcze raz?

Ola Balawender:
Gdybym tylko miała możliwość, wróciła bym do tego domu nawet w tym momencie. Tęsknię za Wielkim Bratem, za Domownikami, po prostu za tym wszystkim, czego mogłam tam doświadczyć. Więc zdecydowanie, chciałabym tam wrócić.









Instagram Oli : ola_balawender_official
kliknij tutaj)

Instagram prowadzącej wywiad : nieefektowne
kliknij tutaj )

ŹRÓDŁA ZDJĘĆ : PROGRAM " BIG BROTHER"

.
.
.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, powielanie i wykorzystywanie części lub całości tekstu bez zgody autora zabronione.
Chcesz dostęp? Napisz o zgodę e-mail : natalia_biznes@interia.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wywiad z Weroniką Truszczyńską /

Natalcia: Skąd pomysł, aby przeprowadzić się do Chin? Weronika Truszczyńska:  Dawno, dawno temu, jako piętnastolatka zamarzyłam że pewnego dnia przeprowadzę się do Szanghaju. Później zaczęłam uczyć się języka i przyjechałam gdy tylko nadarzyła się okazja ;) Natalcia:   Co na to twoi znajomi i rodzin a, gdy dowiedzieli się o tym, że zostajesz na stałe w Chinach? Weronika Truszczyńska:  Moi znajomi chyba ani trochę się nie zdziwili, a rodzice… no cóż, nie mieli za dużo do powiedzenia. Wiem że woleliby gdybym została w Polsce ale nie narzucają mi swoich decyzji. Natalcia: Co najbardziej Ci się nie podoba w Chinach? Weronika Truszczyńska:  Ceny dobrego jedzenia. Chiny mają to do siebie że tutaj przynajmniej pół wypłaty się przejada i ja rownież tak robię. W Polsce dobrej jakości jedzenie można dostać za niewielkie pieniądze (15-20 złotych), a w Chinach trzeba zapłacić 4 razy więcej. Natalcia:  Opowiedz o swoich początkach na yt. Były one trudne? ...

Wywiad: Beton zdradzi nam szczegóły 4 sezonu serialu "Lombard życie pod zastaw"? Wywiad z Dominikiem Dąbrowskim

 Jak trafiłeś na plan "Lombard życie pod zastaw"?  Dominik Dąbrowski (Beton) Znajomy powiedział mi ,że jest casting na stałą postać policjanta do serialu i z uwagi, że byłem przez 15 lat policjantem postanowiłem spróbować. Jak się później okazało "mam to coś" i casting wygrałem. Zacząłem od 2 sezonu, później był 3 a teraz nagrywamy już 4 sezon :)  Dobrze wspominasz pierwszy dzień na planie tego serialu? Dominik Dąbrowski (Beton) Od pierwszego dnia wszystko było super na planie zaczynając od współpracy z obsługą techniczną planu jak i aktorami - naprawdę mamy na planie rodzinną atmosferę i każdemu życzę takiej pracy, gdzie człowiek jedzie do pracy z uśmiechem na twarzy :) Jak się współpracuje z aktorami dużego formatu, jak np.  Zbigniew Buczkowski. ? Dominik Dąbrowski (Beton) Zbigniew Buczkowski to klasa sama w sobie. Oglądałem z nim wiele filmów a także seriali i zawsze podobał mi się jego styl gry aktorskiej. Mamy dobry ko...

"Lubię nastrój świąteczny, choć bardziej klimat tworzą ludzie"- w rozmowie z Moniką Gawrońską z zespołu BroCat!

  " BroCat jest projektem muzycznym, który powstał pod koniec 2018 roku z inicjatywy Moniki Gawrońskiej - wokalistki obdarzonej mocnym, a jednocześnie anielskim głosem, eksperymentującej z różnymi dźwiękami, które zachęcają do dzielenia się pełnią emocji zawartych w autorskich kompozycjach. W utworach zgrabnie łączy elementy muzyki pop, rock oraz muzyka elektroniczna. W projekcie uczestniczą doświadczeni muzycy, którzy na co dzień współpracują również z innymi artystami. Muzyka BroCat tworzy wyjątkowy klimat z dużą dawką pozytywnej energii." Od października możemy słuchać nowego singla pt. ”Czas” zespołu BroCat. Opowiada on o upływającym czasie, że każda chwila ma znaczenie i warto wykorzystać go w stu procentach.   Właśnie…niedawno witaliśmy rok 2021,a mamy już Grudzień. Do jakiego czasu, z Twojej przeszłości chętnie byś się cofnęła, chociaż na chwilę? Ogólnie nie lubię wracać do przeszłości, bo to już było. Bardziej interesująca jest dla mnie teraźniejszość i najbliższ...