Przejdź do głównej zawartości

Wywiad - Kate&Lenska



 W Polsce nie za fajnie się mówi o osobach o "innej orientacji". 
Publiczna parka LGBT. Skąd ta odwaga? Skąd odwaga,  wyjścia ze szafy i to jeszcze publicznie przed całym światem? 

Kate&Lenska

Mieszkamy w Poznaniu, mieście otwartym i tolerancyjnym. Tak naprawdę nie potrzeba odwagi, by w Poznaniu być "out and proud". Co do bycia out na Instagramie - prowadząc konto o takiej tematyce, trafiamy w 99% do osób, które są zainteresowane przedstawianymi przez nas treściami. Wśród obserwatorów mamy inne osoby LGBT+, jak i sojuszników, których wsparcie bardzo dużo dla nas znaczy. Co może się w najgorszym wypadku stać? Ktoś może napisać niemiły komentarz, albo ewentualnie nas zablokować. Przeżyjemy!

Skąd pomysł na prowadzenie bloga oraz Instagrama? 


Kate&Lenska

Profil @this_is_klenska był właściwie trochę przypadkiem, trochę zabawą - z pewnością nie było to zaplanowane działanie. O tym, jak powstało nasze konto na Instagramie pisałyśmy dokładnie na klenska.blogspot.com - zapraszamy serdecznie do lektury! Blog natomiast jest przedłużeniem naszej działalności instagramowej. IG, choć jest genialną aplikacją, to jednak ma pewne ograniczenia - wrzucamy tam pojedyncze zdjęcia i krótkie opisy. Blog daje możliwość powiedzenia czegoś więcej, zgromadzenia w jednym poście całej relacji z podróży czy kilku ujęć z jednej sesji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że blogów już prawie nikt nie czyta, ale i tak dobrze jest mieć taki swój "kawałek podłogi" w sieci.

 W Polsce bez wyzwisk się nie obejdzie na ten temat.
Jak sobie z tym radzicie? 
Miałyście jakieś bardzo przykre historie?


Kate&Lenska

Tak naprawdę jakiegoś hejtu nie ma w naszym życiu, ani w internetach, ani w realu. Zdarzają się nam czasem niezbyt przyjemne reakcje/ komentarze ludzi, których mijamy na ulicy, ale prezentują oni poziom tak niski, że nie pozostaje nam nic, jak po prostu to ignorować, ewentualnie wyśmiać. W internecie właściwie z hejtem się nie spotkałyśmy, dostałyśmy może ze 2 negatywne komentarze w całej naszej ponad 3-letniej „działalności”. Jesteśmy pewne siebie i własnej wartości, więc trudno, żeby taka żenada nas jakkolwiek ruszała. Ważne, że mamy akceptację najbliższych osób. :)

Jak z akceptacją ze strony rodziny? 

Kate&Lenska

Jest naprawdę dobrze! Przeszliśmy długą drogę, ale naprawdę jesteśmy szczęśliwe z tego, jak się sprawy mają. Rodzice z obu stron od początku naszego związku nam kibicowali, teraz również nas wspierają. Mama Lenska była z nami nawet na Marszu Równości w Toruniu i nie może doczekać się kolejnego. :) 

 Brak akceptacji wśród innych ludzi przez inną orientację bardzo źle wpływa na człowieka. 
Jak było z tym u Was? 
Początki były trudne? 


Lenska - Cholernie trudne były te początki! Kiedy mając kilkanaście lat dziewczyna uświadamia sobie, że podoba jej się inna dziewczyna, świat przewraca jej się do góry nogami. Warto mieć na uwadze, że nie tylko coming out przed rodziną czy znajomymi jest trudny - chyba jeszcze trudniejszy jest właśnie ten przed samym sobą. Taka ogromna dawka intensywnych emocji, niezrozumienia i niepewności, dla młodego człowieka może być destrukcyjna. W okresie dorastania osobom LGBT+ z pewnością potrzeba akceptacji najbliższych, której niestety zazwyczaj brak - tak było też w moim przypadku. Niewiele łatwiej jest też z rówieśnikami - choć może już dziś młodzież jest bardziej otwarta w kwestii różnorodności ludzkiej seksualności, kiedyś było to ogromne tabu, a osoby nieheteroseksualne były traktowane jak trędowaci (bo przecież tym homoseksualizmem to się można zarazić!).

Kate - Zgadzam się z Lenską, początki były cholernie trudne. Ja wtedy nie byłam już nastolatką, a i tak droga do coming outu przed samą sobą była niełatwa. A jak już tę drogę przebyłam, to czułam, że straciłam całe życie nie będąc sobą w przeszłości. Było tyle znaków, a ja tego nie umiałam połączyć. Miałam do siebie o to pretensje. 
Na szczęście przyjaciele, którym jako pierwszym powiedziałam o mojej orientacji zaakceptowali mnie bez żadnego "ale", za co do dzisiaj jestem im bardzo wdzięczna, ich wsparcie bardzo mi pomogło. Dało też odwagę do pozbycia się z mojego życia ludzi, o których wiem, że wykazaliby postawę zupełnie przeciwną. Rodzice natomiast przyjęli mój coming out na spokojnie, z czasem jednak okazało się, że za mało sprawę przegadaliśmy i wielu rzeczy nie rozumieją, jest wiele pytań, na które potrzebują odpowiedzi. Ale pracujemy nad tym. Chyba wychodzi na to, że tomboye mają dwa coming outy. Nie dość, że wolą dziewczyny, to jeszcze identyfikują się bardziej "męsko".

 Lepiej być widzianym takim, jak inni ludzie chcą, czy lepiej pozostać sobą? 

Pewnie, że lepiej zostać sobą. Nie ma nic lepszego niż życie w zgodzie ze sobą. :) Jakkolwiek byśmy się nie starali, pewnych rzeczy w sobie nie zmienimy, a fałsz prędzej czy później wychodzi na jaw. My zgodnie wychodzimy z założenia, że jeżeli  komuś nie podoba się nasz styl życia, to nie ma problemu, nie musi się z nami zadawać. Jest tylu fajnych ludzi na świecie, dlaczego więc miałybyśmy marnować swój cenny czas na tych, którzy wnoszą do naszego życia jedynie negatywne emocje?

Pozdrawiamy,
Kate&Lenska





Ps. Bardzo zapraszam na mojego instagrama : instagram.com/nieefektowne




Żródła zdjęć:
1. @this_is_klenska
2. z przed premiery KPH fot. M. Kaźmierczyk
3. this_is_klenska

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wywiad z Weroniką Truszczyńską /

Natalcia: Skąd pomysł, aby przeprowadzić się do Chin? Weronika Truszczyńska:  Dawno, dawno temu, jako piętnastolatka zamarzyłam że pewnego dnia przeprowadzę się do Szanghaju. Później zaczęłam uczyć się języka i przyjechałam gdy tylko nadarzyła się okazja ;) Natalcia:   Co na to twoi znajomi i rodzin a, gdy dowiedzieli się o tym, że zostajesz na stałe w Chinach? Weronika Truszczyńska:  Moi znajomi chyba ani trochę się nie zdziwili, a rodzice… no cóż, nie mieli za dużo do powiedzenia. Wiem że woleliby gdybym została w Polsce ale nie narzucają mi swoich decyzji. Natalcia: Co najbardziej Ci się nie podoba w Chinach? Weronika Truszczyńska:  Ceny dobrego jedzenia. Chiny mają to do siebie że tutaj przynajmniej pół wypłaty się przejada i ja rownież tak robię. W Polsce dobrej jakości jedzenie można dostać za niewielkie pieniądze (15-20 złotych), a w Chinach trzeba zapłacić 4 razy więcej. Natalcia:  Opowiedz o swoich początkach na yt. Były one trudne? ...

Wywiad: Beton zdradzi nam szczegóły 4 sezonu serialu "Lombard życie pod zastaw"? Wywiad z Dominikiem Dąbrowskim

 Jak trafiłeś na plan "Lombard życie pod zastaw"?  Dominik Dąbrowski (Beton) Znajomy powiedział mi ,że jest casting na stałą postać policjanta do serialu i z uwagi, że byłem przez 15 lat policjantem postanowiłem spróbować. Jak się później okazało "mam to coś" i casting wygrałem. Zacząłem od 2 sezonu, później był 3 a teraz nagrywamy już 4 sezon :)  Dobrze wspominasz pierwszy dzień na planie tego serialu? Dominik Dąbrowski (Beton) Od pierwszego dnia wszystko było super na planie zaczynając od współpracy z obsługą techniczną planu jak i aktorami - naprawdę mamy na planie rodzinną atmosferę i każdemu życzę takiej pracy, gdzie człowiek jedzie do pracy z uśmiechem na twarzy :) Jak się współpracuje z aktorami dużego formatu, jak np.  Zbigniew Buczkowski. ? Dominik Dąbrowski (Beton) Zbigniew Buczkowski to klasa sama w sobie. Oglądałem z nim wiele filmów a także seriali i zawsze podobał mi się jego styl gry aktorskiej. Mamy dobry ko...

"Lubię nastrój świąteczny, choć bardziej klimat tworzą ludzie"- w rozmowie z Moniką Gawrońską z zespołu BroCat!

  " BroCat jest projektem muzycznym, który powstał pod koniec 2018 roku z inicjatywy Moniki Gawrońskiej - wokalistki obdarzonej mocnym, a jednocześnie anielskim głosem, eksperymentującej z różnymi dźwiękami, które zachęcają do dzielenia się pełnią emocji zawartych w autorskich kompozycjach. W utworach zgrabnie łączy elementy muzyki pop, rock oraz muzyka elektroniczna. W projekcie uczestniczą doświadczeni muzycy, którzy na co dzień współpracują również z innymi artystami. Muzyka BroCat tworzy wyjątkowy klimat z dużą dawką pozytywnej energii." Od października możemy słuchać nowego singla pt. ”Czas” zespołu BroCat. Opowiada on o upływającym czasie, że każda chwila ma znaczenie i warto wykorzystać go w stu procentach.   Właśnie…niedawno witaliśmy rok 2021,a mamy już Grudzień. Do jakiego czasu, z Twojej przeszłości chętnie byś się cofnęła, chociaż na chwilę? Ogólnie nie lubię wracać do przeszłości, bo to już było. Bardziej interesująca jest dla mnie teraźniejszość i najbliższ...